2023-01-06

Jakie branże w 2023 mogą zaliczyć wzrost? Analizujemy możliwości.

Rok 2023 będzie dość ciekawy dla biznesu i pracowników. Wiadomo o tym od samego jego początku – inflacja rośnie, ceny prądu i gazu są coraz wyższe, developerzy rezygnują z budowy domów, ponieważ coraz więcej osób nie ma zdolności kredytowej. Jakie branże będą najstabilniejsze i w co należy inwestować swój czas i pieniądze?

W 2022 roku około 4 tysiące sklepów zaprzestało działalności i zniknęło z polskiego rynku. Nie rokuje to dobrze, ale jakoś w tej sytuacji trzeba sobie radzić. Firmy także muszą przetrwać kryzys i zarabiać pieniądze. Nie mają innego wyjścia. Recesja gospodarcza dotyka cały świat -inflacja, wzrost cen, wzrost bezrobocia – to właśnie dzieje się na świecie, ale świat przeżywa kryzysy co 2-3 dekady i musi być na to przygotowany. Jeśli w USA pojawi się recesja, to na całym świecie będzie to samo. Rządy muszą zadziałać i obniżyć ceny, aby uchronić swoich obywateli przed problemami. Ceny są coraz wyższe, a pracownicy wywierają presję płacową na pracodawców, a ci płacą, obawiając się odejścia pracowników. Rosnące płace nakręcają także inflację. I kółko się kręci, a świat ubożeje. W 2022 jeszcze nie było widać problemów, a polskie firmy miały zasoby finansowe. Jednakże wzrost cen prądu o nawet 400 procent sprawił, że coraz więcej osób zaczyna przeżywać problemy finansowe. Eksperci twierdzą, że w 2023 roku wzrost płac nie będzie wcale nadążał za inflacją. Jednak warto przetrzymać trudności, aby za rok czy dwa lata ponownie było lepiej. Co robić w 2023 i na co się zdecydować? Zapraszamy do sprawdzenia naszej analizy pod kątem odpowiedniego wyboru branż, które w swoich szeregach i możliwościach posiadają potencjał na ustabilizowanie całkowitego zakresu potrzeb.

 

Branże sukcesu w 2023 roku

 

W 2023 roku powinny radzić sobie nieźle firmy z branży IT. Osiągają sukcesy, tworzą aplikacje, obsługują firmy. Nadal brakuje około 500 tysięcy informatyków w Polsce. Oznacza to, że osoby w tym sektorze będą zarabiały, ich pracodawcy przetrwają, a pracownicy mający kwalifikacje będą zarabiali coraz więcej. Sektor IT będzie tym, który przetrwa kryzys zdecydowanie dobrze i nie będzie myślał o większych oszczędnościach. Przetrwa trudny czas, nie zwolni pracowników, a w miarę potrzeb będzie zatrudniał nowe osoby, aby rozwijać się i sprostać zamówieniom. Ubóstwo gospodarstw domowych będzie miało przełożenie na gospodarkę i na rozwój Polski. W innych krajach będzie to wyglądało podobnie.

Sprawdź: Biznesplany z branży IT

 

Sektor finansowy też da radę

 

Biura rachunkowe nie narzekają na brak pracy i nadal nie będą na to narzekały. Warto o tym wiedzieć i szukać zatrudnienia w firmach zajmujących się obsługą korporacji, przedsiębiorstw różnej wielkości, czyli prowadzeniem ich finansów i naliczaniem płac. Ten sektor na pewno przetrwa trudne czasy i nie będzie narzekał na trudności. Biura na pewno przetrwają, może nie będą zatrudniały nowych pracowników, ale poradzą sobie całkiem nieźle.

Sprawdź: Biznesplany sektor finansowy

 

Szkolnictwo prywatne poradzi sobie także

 

Szkoły prywatne i uczelnie niepubliczne także dadzą radę – zarabiają na czesnym, więc mogą je nieco podnieść. Mają też szansę na szukanie funduszy służących do finansowania działalności – mogą je uzyskać z Unii Europejskiej i finansować nimi niektóre działania. Barierą w działaniach mogą być wysokie koszty ogrzewania i prądu, ale można przenieść naukę do domu, skorzystać z opcji kształcenia zdalnego. Jest to doskonałe rozwiązanie, które pomoże obniżyć niektóre koszty i przetrwać rok czy dwa w znacznie trudniejszych warunkach.

Sprawdź: Biznesplany edukacja, szkolenia i doradztwo

 

Sektor paliwowo-energetyczny będzie wygranym

 

Sektor paliwowo-energetyczny zarobi więcej, ponieważ koszt paliw, gazu i prądu rośnie. Jednak nie można wykluczyć, że część firm zakończy działalność gospodarczą, a część będzie zalegała z rachunkami. Jednak odbiorcy indywidualni i firmowi będą płacić rachunki, ponieważ nie da się żyć bez prądu, gazy, mediów. Muszą mieć fundusze na ten cel. Firmy sprzedające prąd, gaz oraz paliwa będą miały się całkiem dobrze w najbliższym roku. Nie zwolnią pracowników, nie będą ograniczać nadmiernie zarobków. Mogą sobie na to pozwolić, ponieważ ich przychody rosną.

 

Hotelarstwo także przetrwa

 

Sektor hotelarski przetrwa trudny czas, ale odbędzie się to kosztem dużych wzrostów cen oraz coraz większych oszczędności – pracownicy będą przenoszeni na inne umowy, cywilnoprawne zamiast etatów. Już pod koniec 2022 roku widać było wzrost cen w hotelach w dużych miastach oraz miejscowościach turystycznych. Ten trend się utrzyma i będzie to walka o przetrwanie. Klienci biznesowi będą musieli zapłacić więcej za drogie noclegi. Klienci indywidualni albo będą szukać tańszych noclegów, albo całkiem z nich zrezygnują. Mogą także skracać pobyty wakacyjne do minimum – do 3-4 dni zamiast 10 czy 14 dni jak było to w przeszłości. Sieciowe hotele poradzą sobie o wiele lepiej, ale małe hotele i pensjonaty będą musiały intensywnie walczyć o przetrwanie.

Sprawdź: Biznesplan hotel

 

Podobnie będzie w gastronomii – coraz wyższe ceny i klienci ograniczający korzystanie z drożejących usług. Drożejący wynajem lokali, rachunki za prąd i gaz wyjątkowo wysokie. Klienci cenią jakość w dobrej cenie, ale będą musieli jej szukać coraz częściej. Sektor gastronomii będzie musiał podnosić ceny, aby przetrwać.

 

Sprawdź: Biznesplan Gastronomia

 

Sektor bankowy czuje się dość pewnie

 

Sektor bankowy czuje się dość pewnie i coraz lepiej rozwija swoje działania. Daje sobie radę, nawet w sytuacji coraz większej góry spraw zakładanych przez frankowiczów. Jest szansa, że przez kryzysowy czas przejdzie w miarę suchą stopą. Nie będzie raczej zatrudniał nowych pracowników, ale obecnie zatrudnieni pracy raczej nie stracą, może ich zarobki będą stałe, bez premii, bez dodatkowych pieniędzy, ale z etatem.

Koniec 2023 roku powinien przynieść zmiany na lepsze, dlatego też warto przeczekać niepełne dwa lata i wszystko się ułoży. Gospodarka powoli od bije się od dnia, a w 2024 roku na pewno będzie o wiele korzystniejsza sytuacja, pracy będzie przybywało i pensje powoli pójdą w górę. Jest to perspektywa, na którą czekają wszyscy – nie tylko Polacy, ale też obywatele innych krajów. Firmy sięgną po oszczędności, Polacy zrobią to samo. Będą też poszukiwać pracy dodatkowej, aby móc zarobić pieniądze. Powoli normą staje się to, że Polacy oprócz pracy podstawowej mają także pracę dodatkową, aby móc zarobić pieniądze i żyć bez większych ograniczeń.

 

Podsumowanie

 

Własna działalność w obecnych czasach to temat, który przyprawia o ból głowy bardzo wiele firm. Cały zakres możliwości oraz elementów związanych z działaniami zawodowymi musi być poddany wyłącznie większej ostrożności. Wszystko ma swoje granice, ale najważniejsze, aby zachować zdrowy rozsądek.